„Płonie ziemia, już żegnałem się nie raz
Pokolenie Końca Świata – miało dawno nie być nas
Przeżyliśmy już Millenium i 2-0-1-2
Przeżyliśmy już ich tyle, że nie umiemy się bać”
Śpiewa Kacperczyk – polski duet muzyczny, który świetnie określa specyfikę mikrogeneracji Zalpha, do której należy.
To stosunkowo niszowe określenie, należy jeszcze do kiełkujących trendów społecznych i będzie o nim głośno w miarę upływu czasu i wzrostu znaczenia przedstawicieli Zalfy na rynku pracy. Póki co ta grupa stała się głównym celem marketerów, którzy już teraz dostrzegają w nim potencjał i moc siły nabywczej.
Zalfa są zbyt młodzi by być Zoomerami (1995-2009) i zbyt starzy, by być Alpha (2010-2024).
Krótka charakterystyka
Zalfy, zwłaszcza ci z pokolenia Alfa, są w większości dziećmi millenialsów, które wychowały się całkowicie w internecie. Ich lata młodości przypadły na kolejne kryzysy ekologiczno-ekonomiczne, niepokoje społeczne i czas pandemii, które odcisnęły piętno na ich psychice oraz ogólnym podejściu do świata.
Urodzeni „z telefonem w ręku”, silnie połączeni ze światem technologii są sceptyczni i wymagający wobec firm oraz osób z sieci.
Chociaż nie da ustalić się, kto stworzył nazwę „Zalfa”, termin ten został spopularyzowany przez Kristin Patrick, szefową marketingu Claire’s, która stworzyła skrót, by opisać główną klientelę sklepu z biżuterią i akcesoriami dla nastolatków, jak podaje The New York Times.
Używając stereotypów przypisanych do pokoleń, Zalphy są określane jako upagers (od „up” i „age”) ponieważ ich przedstawiciele są bardziej dojrzali niż można by się spodziewać.
Dla nich proces formułowania tożsamości znacznie różni się od tego znanego z wcześniejszych dekad. Niektórzy nawet mówią o tym, że uczestniczą oni w wielkim eksperymencie społecznym, ponieważ muszą zdefiniować siebie w zdigitalizowanym świecie wielokryzysowym.
Tożsamość mikropokolenia Zalpha
Do kluczowych aspektów tożsamości i wychowania Zalphy należą poniższe cechy:
– Technologiczna biegłość: Zalphas urodzili się z „telefonami w rękach”, dzięki czemu mają silne umiejętności cyfrowe i zdolność adaptacji.
– Ich największym wyzwaniem będzie zatem kwestia samoregulacji, walki z przebodźcowaniem i budowania relacji z ludźmi, nie tylko online. Widać to dobrze w dyskusji wokół zakazu używania smartfonów w szkołach. Sami zainteresowani mają na ten temat bardzo podzielone zdania – zauważa Justyna Suchecka na łamach Vogue’a.
– Zmieniające się wartości: prawdopodobnie połączenie różnorodności i integracji czy świadomości społecznej Pokolenia Z, a także potencjalnej ekspozycji Pokolenia Alpha na jeszcze bardziej zaawansowane technologicznie rozwiązania i łączność.
– Edukacja i praca: Zalphy będą musiały poruszać się w zmieniającym się krajobrazie edukacyjnym, ponieważ doświadczają zmian w metodologii uczenia się i oczekiwaniach zawodowych pod wpływem postępu technologicznego.
– Wpływ kultury: Ich ekspozycja kulturowa będzie obejmować różnorodne wpływy, łącząc rozrywkowe, społeczne i kulturowe aspekty obu pokoleń, kształtując w ten sposób ich preferencje i zainteresowania.
– Dynamika społeczna: Zalphas mają unikalne spojrzenie na interakcje społeczne, łącząc cyfrowe style komunikacji Pokolenia Z z wrodzonym zaawansowaniem technologicznym i łącznością Pokolenia Alpha.
Idee i wizje Zalpha
Według raportu trendów „Zalpha Micro Generation Polycrisis”, prawie połowa (aż 46%) nastolatków deklaruje zainteresowanie zmianami klimatycznymi lub stanem środowiska.
Oczywiście kryzys gospodarczy i inflacja to weryfikują, ale kwestie zrównoważonego rozwoju wpływają na ich decyzje zakupowe.
Każde pokolenie chce zmienić świat…
Wspomniana już wyżej Justyna Suchecka z Vogue Polska ma pozytywne zdanie o mikropokoleniu Zalfa. Według niej możemy się od niego wiele nauczyć, szczególnie kreatywności i elastyczności:
„Ich świat zmienia się szczególnie szybko. To wymaga bezustannej nauki i niestandardowego podejścia do rozwiązywania problemów. Zmiana jest nieodzowną częścią rzeczywistości pokolenia Zalfa. Mają szansę zmienić świat, bo nie przyjmują argumentów w stylu: <<Zawsze tak było>>, umieją stawiać granice tam, gdzie my ustępowaliśmy, i mają odwagę żyć po swojemu.”
Każde pokolenie odejdzie w cień…
Jak się potoczy eksperyment społeczny mikropokolenia polikryzysu? Czy doświadczone trudności wzmocnią psychicznie ich przedstawicieli czy może sprawią, że poukrywają się w znieczulającym świecie wirtualnym?
Zachęcam do dyskusji!